Czy motocykle elektryczne są fajne? Tego nie wiem. Wiem jednak, że elektryczny KTM Freeride E jest! I to nawet bardzo. Francisco Chaleco Lopez (tak, to ten gość, który kilkukrotnie startował w Dakarze, a raz ukończył go nawet na trzeciej pozycji) najwidoczniej też tak sądzi, bo postanowił właśnie na tym sprzęcie wdrapać się dość wysoko nad poziom morza, a mianowicie na wysokość… 6080 m!
Jak jest na tak dużej wysokości? Na pewno wietrznie, zimno (poniżej -20) i brakuje tlenu. Wyzwanie nie stało tutaj więc jedynie przed motocyklem, którego akumulator przy tak niskiej temperaturze traci na wydajności, ale przede wszystkim przed samym riderem! Oczywiste też jest, że na jednym akumie Lopez nie miałby szans zdobyć takiej wysokości. Stał za nim sztab ludzi dostarczających nowe baterie, ale i tak nie umniejsza to randze tego wyczynu! Zobaczcie sami.
Skomentuj