Niektórzy mówią, że mimo wszystko koniec ery dwusuwów to tylko kwestia czasu. Na szczęście na świecie zawsze będą ludzie, którzy nigdy nie pozwolą wymrzeć dwutaktom!

ktm-550-mxc-2016-sxf-5

Obecnie mówiąc duży dwusuw, większość ma na myśli motocrossową 250-tkę lub też 300-tkę enduro. Kiedyś na światowych torach MX i trasach enduro prym wiodły znacznie większe pojemności, mianowicie szalone 500-tki! Pierwsze skojarzenie z tą pojemnością? Oczywiście Honda CR 500, w następnej kolejności pewnie słynna „RMZilla” Travisa Pastrany. Grono ludzi, w których żyłach płynie jednak pomarańczowa, a nie czerwona krew, przywołuje w pamięci pewnie inną, ostrą sztukę – KTM’a 550 MXC!

ktm-550-mxc-1994

Pewnej ekipie z USA ponad półlitrowy dwutakt KTM tam bardzo spędzał sen z powiek, że postanowili przywrócić go do życia.

ktm-550-mxc-2016-sxf-6

Jak? A no wszczepiąjąc stare serducho w ramę nowej 450 SX-F MY2016 w wariancie Factory Edition (Ryan Dungey)!

ktm-550-mxc-2016-sxf-4

Łatwo nie było choćby dlatego, że MXC posiadał napęd z prawej strony, a tłumik z lewej. Nowe modele to odwrotność tej zasady, tak więc chłopaki musieli się nieźle nagłowić! Ale udało się. KTM 550 MXC 2016 jest READY TO RACE!

ktm-550-mxc-2016-sxf-3

ktm-550-mxc-2016-sxf-2

ktm-550-mxc-2016-sxf-1

fot. Oregon Motorcycle Adventures – KTM

Reklama