Do końca tegorocznych zmagań w serii Hard Enduro pozostała już tylko jedna runda. Będzie nią rozgrywany w tureckim Kemer (2-4.10.2015) Red Bull Sea to Sky. Póki co liderem klasyfikacji generalnej jest jeździec fabrycznego team’u KTM – Jonny Walker. Pochodzący z Keswick rider zwyciężył we wszystkich, dotychczasowych rundach (okej, w Hare Scramble było to zwycięstwo w 1/4) – w tym także w minionym Red Bull 111 Megawatt. Walker podobnie jak w zeszłym roku w zmaganiach rywalizuje na motocyklu KTM 300 EXC.
Za nami już pięć z sześciu przystanków z tegorocznego kalendarza serii Hard Enduro. Ostatni z nich, czyli elektryzujący Red Bull 111 Megawatt, podobnie jak reszta (no, może nie tak do końca Hare Scramble) padł łupem Jonny’ego Walkera z fabrycznego zespołu Red Bull KTM. O zwycięstwo w Kleszczowie na początku ubiegał się jednak Joakim Ljunggren, jednak ostatecznie to Walker przekroczył linię mety jako pierwszy. Po tegorocznym Megawacie do sieci trafiły dziesiątki godzin filmów związanych z tą imprezą, ale i tak wszyscy czekali na oficjalny materiał od sprawcy całego zamieszania, czyli… Red Bull’a!
W tym roku do Gminy Kleszczów na zawody Red Bull 111 Megawatt zjechała cała, światowa śmietanka Hard Enduro. Poza Jarvisem, Walkerem, Ljunggren, czy też Manuelem Lettenbichlerem do wyścigu przystąpili Alredo Gomez, Łukasz Kurowski, Emil Juszczak oraz… wicemistrz Polski SuperEnduro Juniorów – Oskar Kaczmarczyk, w którego kierunku podczas „przedmegawattowej” rozgrzewki oddałem kilka strzałów… z aparatu!
Czytaj dalej „Oskar Kaczmarczyk w akcji na KTM 250 EXC-F | Galeria zdjęć”
Najbardziej elektryzująca impreza off-roadowa w tym roku w Polsce – za nami! Megawatt 2015 z pewnością na długo pozostanie w naszych pamięciach i jeszcze długo będzie jednym z topowych tematów rozmów riderów enduro z całego kraju.
Najbardziej wyczekiwana off-roadowa impreza tego sezonu w Polsce – Red Bull 111 Megwatt – ruszy już za kilkadziesiąt godzin! Z tej okazji ekipa Red Bull opublikowała w sieci oficjalną zapowiedź tego wielkiego wydarzenia!
Nasz bohater narodowy, Król Endurocrossu, pięciokrotny pogromca Żelaznej Góry Erzberg – Tadeusz Błażusiak – nie wystartuje w tegorocznej edycji Red Bull 111 Megawatt. Powód? Jak głosi oficjalny komunikat KTM, numer #111 zmaga się z wirusem EBV (wirus Epsteina-Barr). W związku z chorobą, która utrudnia trenowanie, Błażusiak wraz z zespołem zdecydował o zaprzestaniu startów w tym sezonie. Polaka nie zobaczymy więc zarówno podczas Megawatt, ale także podczas Red Bull Sea To Sky.
W oczekiwaniu na najbardziej hardcorową imprezę Hard Enduro w Europie Centralno-Wschodniej wzięło mnie na wspomnienia edycji 2014. Rok temu było ostro… ale teraz ma być ostro na maksa! Do Bełchatowa poza zeszłorocznymi gwiazdami, czyli Tadkiem, Jonnym Walkerem, Lettim, czy też Łukaszem Kurowskim zawitają także Graham Jarvis, Alfredo Gomez, Ben Hemingway, Andy Noakey, Alex Salvini, Joakim Ljunggren, Giacomo Redondi oraz nasi mistrzowie SuperEnduro, a wśród nich Emil Juszczak, Oskar Kaczmarczyk i Michał Pyzowski.
