Nasz bohater narodowy, Król Endurocrossu, pięciokrotny pogromca Żelaznej Góry Erzberg – Tadeusz Błażusiak – nie wystartuje w tegorocznej edycji Red Bull 111 Megawatt. Powód? Jak głosi oficjalny komunikat KTM, numer #111 zmaga się z wirusem EBV (wirus Epsteina-Barr). W związku z chorobą, która utrudnia trenowanie, Błażusiak wraz z zespołem zdecydował o zaprzestaniu startów w tym sezonie. Polaka nie zobaczymy więc zarówno podczas Megawatt, ale także podczas Red Bull Sea To Sky.

93040_walker_blazusiak_lettenbichler_1_1024 

Tadeusz nie zamierza jednak zawieść swoich fanów i oczywiście pojawi się na tegorocznym Megawacie! Do rywalizacji powróci on jednak dopiero najprawdopodobniej w grudniu, czyli wraz z rozpoczęciem serii Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro 2015/2016.

106728_taddy.blazusiak_KTM_Extreme_Enduro_2015_0336_1024

Na szczęście zaczynam się czuć już lepiej, ale nie ma sensu się spieszyć. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować dr Klemensowi Triebowi oraz jego zespołowi ze szpitala w austriackim Wels. Wraz z moimi sponsorami zdecydowaliśmy, że do ścigania wrócę wraz z początkiem sezonu SuperEnduro – powiedział Błażusiak.

Taddy – szybkiego powrotu do zdrowia!

Reklama