Za nami XXII Erzberg Rodeo. Za mną… pierwsze Erzberg Rodeo! Działo się. Event taki jak jego trasa – szalony! Czas mocno zapiernicza i od zgarnięcia przez Jarvisa zwycięskiego trofeum w kopalni Erzberg minął równo tydzień. Równo tydzień temu z wypchaną kliszą Nikona, płucami przeżartymi spalinami z większości dwusuwówych furmanek i nieustającym rykiem endurówek w uszach, wracałem do Polski. Niestety w kraju czekały już na mnie… zaliczenia i początki sesji egzaminacyjnej, tak więc materiał przez cały ten czas kisił się na kompie. Niestety nie ma lekko i podejrzewam, że gdyby nie dzisiejsza zabawa z nim, to pokisiłby się jeszcze kolejny tydzień. No ale dobra – do czego zmierzam. Otóż do tego, że nie będę Was bombardował opisem przebiegu eventu (i tak już pewnie wszystko wiecie) oraz opisem swoich wrażeń (czytelnicy X-Cross znajdą coś niecoś na ten temat w najnowszym numerze magazynu, który właśnie się składa!), tak więc postanowiłem przygotować dla Was paczkę fotek z Erzberg Rodeo 2016 i wyścigu Red Bull Hare Scramble!
Na początek zajrzyjmy do padoku, gdzie po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć zupełnie nowe maszyny m.in. Tadka Błażusiaka (KTM 300 EXC MY2017 – któremu przyjrzałem się nieco lepiej, ale o tym w osobnym wpisie 😉 ) czy też Grahama Jarvisa (Husqvarna 300 TE MY2017).
Konferencja prasowa.
No i akcja – PROLOG.

Red Bull Hare Scramble!

I to by było chyba na tyle! No prawie! Na koniec jeszcze podziękowania! Dla kogo? Dla Przemka Kaczmarczyka i reszty naszej świetnej ekipy zebranej wokół zawodnika Oskara Kaczmarczyka! Dzięki Panowie za świetną atmosferę i współpracę. Mam ogromną nadzieję, że powtórka za rok! Więcej o wyjeździe od strony teamowej już niedługo!!!
PS. Na sam koniec jeszcze jedna wrzutka do obejrzenia koniecznie! Jarvis w akcji na trasie tegorocznego Hare Scramble!
Jeśli natomiast macie blisko 5h wolnego czasu i nie wiecie co z nim zrobić, a nie oglądaliście relacji live z wyścigu, to kliknijcie tutaj.
—
HIoktanowy
1 Pingback