Z wizytą w teamie Husqvarny | TE 300 Alfredo Gomeza

Alfredo Gomez w rozmowie, którą z nim przeprowadziłem, nie krył swojej sympatii do dużych dwusuwów Enduro. Kilka lat temu dosiadał on trzysetki Husaberga, dziś natomiast jest to Husqvarna TE 300, rzecz jasna w specyfikacji factory. Co to oznacza? Podczas minionego Red Bull 111 Megawatt postanowiłem prześwietlić nieco dokładniej tę maszynkę sympatycznego Hiszpana!

Dwusuwowa 300-tka to obecnie najchętniej wybierana wariacja przez czołowych zawodników Extreme Enduro. Dlaczego? Odpowiedź jest chyba stosunkowo łatwa. 300-tka jest lekka, prosta w konstrukcji, praktycznie niezawodna i dysponująca sporą mocą, a co przede wszystkim, mocnym dołem, co nigdy przecież nie było domeną dwusuwów. W zależności od potrzeby potrafi być potulna i przeskakiwać ze skały na skałę, jak górska kozica, ale potrafi się też porządnie wku….. tzn. zdenerwować i siać prawdziwą destrukcję w terenie, niczym banda dzików w polu ziemniaków. Nic więc dziwnego, że Alfredo jest jednym z tych gości, który po prostu lubi tę pojemność.

Okej, a jaka poza tymi cechami jest Huska Gomeza? Przede wszystkim mocno dopieszczona. Zacznijmy od układu wydechowego. W bryce Factory nie ma miejsca na seryjny tłumik. Stąd na pokładzie znajdziemy układ wydechowy FMF z końcówką wydechu FMF Powercore Titanium 2.1. Dobór akcesoryjnego układu wydechowego pozwala nie tylko wzmocnić brykę kilkoma końmi, ale wpłynąć na oddawanie tej mocy, co z pewnością ceni sobie Gomez.

Sprzęgło, to także najwyższa półka w świecie Extreme Enduro. W bryce Gomeza, podobnie też jak w motocyklu Grahama Jarvisa, czy też Jonny’ego Walkera spotkamy się ze sprzęgłem dostarczonym przez firmę Hinson.

Kolejna sprawa – zawiasy. Nie będzie chyba dla nikogo zaskoczeniem, że jak we wszystkich maszynach zawodników fabrycznego zespołu KTM / Husqvarna, zawieszenie zostało dostarczone przez WP Performance Systems. Z czym jednak mamy dokładnie do czynienia? Oczywiście z tym, co w mniemaniu producenta tego zawieszenia oraz wielu zawodników najlepsze, czyli z widelcem WP Cone Valve o średnicy goleni 52mm oraz centralnym Traxem z tyłu. Trax zapewnia Gomezowi komfort i bezpieczeństwo, ale także zapewnia zwiększoną przyczepność i trakcję tylnego koła, przez co zawodnik może szybciej przyśpieszać.

W Husce Gomeza widelec WP Cone Valve, podobnie jak w Husce Mr. Jarvisa został osadzony w wykonanych w technologii CNC półkach XTRIG, w kozackim niebieskim kolorku.

Felgi w czarnym kolorze, to dzieło D.I.D. Nie tylko wyglądają świetnie, ale są też gwarancją wytrzymałości, nawet w kontakcie z naprawdę trudnym terenem. Na nie obute zostały z kolei opony GoldeTyre.

Za wyhamowanie rozpędzonej 300-tki odpowiadają hamulce Brembo, z przednią tarczą hamulcową chronioną przez karbonową osłonę oraz tylną zabezpieczoną „pazurem” od ludzi z Zip Ty Racing.

Husqvarna Gomeza posiada także:

-elektryczny rozrusznik
-przełącznik map zapłonu
-seryjne osłony dłoni typu „listek”
-zębatki Supersprox
-łańcuch Regina
-akcesoryjna osłona ramy z asortymentu akcesoriów Husky Power
-przedłużona aż po system dźwigni tylnego zawieszania osłona silnika
-siodło z asortymentu Husky Power
-osłony chłodnicy Husky Power
-dodatkowy uchwyt do podnoszenia motocykla zamontowany w jego tylnej części

Jak warto dodać, Huska Alfredo współpracuje z olejami BelRay.

A teraz zobaczcie, co to cacko potrafi we wprawnych rękach Alfredo Gomeza. Cofnijmy się o miesiąc na prolog rozgrywanych w Portugalii zawodów Xtreme XL de Lagares!